wtorek, 12 sierpnia 2014

Wiza i lot do NOLA

Tak jak pisałam, w poniedziałek miałam wizytę w Ambasadzie USA.
Gdyby nie to, że prawie się spóźniłam, bo zachciało nam się pojechać na miejsce rowerami miejskimi niestety był jakiś błąd, konto okazało się nieaktywne, a część tramwajów akurat tego dnia zmieniła trasę i musieliśmy iść kawałek na najbliższy przystanek, napisałabym że wszystko poszło gładko :)

Tak więc jak się domyślacie wizę otrzymałam, pozostało czekanie na paszport.
Prawdą okazuje się to co wszyscy piszą że sama rozmowa z konsulem to jakieś 2 minuty. Pani z którą rozmawiałam, była bardzo miła, wesoła i zadała mi następujące pytania:


- Dlaczego chcesz zostać au pair? (Pytanie to zadano mi niezliczone ilości razy, czy to na interview z agencją czy podczas rozmów z rodzinkami więc mam już wyuczoną regułkę ; ) Pewnie nie tylko ja )
- Gdzie będziesz mieszkała?
- Jakimi dziećmi będziesz się opiekowała?
- Czy masz rodzinę w USA?
- Czy masz jakieś wątpliwości co do broszury z prawami w USA, którą od nas dostałaś?

I po odpowiedzi na te jakże trudne pytania usłyszałam że dostałam wizę :)
Najwięcej czasu w ambasadzie zajmuje stanie w kolejce do 3-4 wcześniejszych stanowisk, a reszta to na prawdę formalności, nie trzeba się bardzo stresować. Ja troszkę się denerwowałam jak już siedziałam w poczekalni czekając na swoją kolej przy okienku konsula. Miałam numerek A018, przede mną było 12 osób i całkiem sprawnie wszystko szło. Wszystko od wejścia do wyjścia zajęło mi ok. 40 minut.

Od razu napisałam maila do hostki, że wizę dostałam, tego samego dnia D. zarezerwowała mi lot do Nowego Orleanu. Lecę z lotniska JFK a na miejscu będę o 9.15 PM, sprawdziłam też że lecę liniami Delta.

W Warszawie byłam 2 dni, ale nie zobaczyłam wszystkiego co planowałam z powodu pogody. Wczoraj wybraliśmy się z Rafałem do zoo i jakieś 5 minut po wejściu zaczęła się straszna burza i deszcz. Przeczekaliśmy to pod parasolem, przemoczeni postanowiliśmy jednak przejść się po zoo (przecież zapłaciliśmy!), kawałek dalej znaleźliśmy zadaszone, ciepłe budynki, idealne żeby przeczekać ten straszny deszcz. Niestety część zwierząt schowała się przed deszczem i ich nie zobaczyliśmy. Za to chyba złapała mnie choroba.. Skutek chodzenia w przemoczonych butach.

W dalszym ciągu nie mam prezentów, ale chyba nie będę kupowała chłopcom pamiątek z Polski a koszulki lub piżamy z motywem Tomka i przyjaciół (pociągi z twarzami xd) lub Aut, ponieważ chłopcy bardzo lubią te bajki. Do tego oczywiście jakieś słodycze i może kolorowanki. Kupię też trochę balonów do modelowania (tych długich), bo byłam na kursie Animatora Zabaw dla Dzieci, nauczyłam się robić kilka zwierzątek więc może to ułatwić mi zyskanie sympatii chłopców na początku :)

Licznik, który możecie zobaczyć po prawej stronie, pędzi jak szalony i pokazuje że do mojego wyjazdu pozostało tylko 13 dni !


Pałac kultury zaskoczył mnie swoim rozmiarem, spodziewałam się czegoś większego.


Raviola con uovo w Mąka i Woda, baardzo dobre danie, jednak po recenzjach które przeczytałam byłam nastawiona na coś jeszcze lepszego.




Lody w Osteria Limoni Canteri, na górze wiśniowe, na dole ogórek z cytryną, dobre jednak bardziej smakowała mi bazylia z cytryną Rafała. W punkcie, w którym byliśmy nie było wielkiego wyboru, a koszt 5zł za gałkę trochę zniechęca do ponownej wizyty.

Śniadanie w Charlotte, ich mus malinowy jest pyszny !
PS. Przygotujcie się na duużą ilość jedzenia na moim blogu!

9 komentarzy:

  1. haahah z tym pytaniem "dlaczego chcesz zostać au pair" to masz rację, nie potrafię zliczyć jak dużo razy musiałam powtarzać to samo :D Powodzenia i zazdroszczę NOLA! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę,że pod względem kulinarnym wizyta się udała!
    tylko 13 dni. wow. czyli prawie już!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, ale zabrakło czasu i miejsca w żołądkach na kilka miejsc :<

      Usuń
  3. O, wylatujemy tego samego dnia ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chyba z innej agencji ?

      Usuń
    2. A rzeczywiście, teraz widzę, że jesteś w APiA. Ja APC ;)

      Usuń
  4. Też lecę Deltą (tydzień później) i szykuj sie na 25$ za bagaż główny :D
    Do zobaczenia w NOLA ! :*

    OdpowiedzUsuń