środa, 23 lipca 2014

Rozmowa z HF #11 i match #13

Kilka dni temu rozmawiałam przez Skype z rodzinką #11 z Nowego Orleanu, a dokładnie z samą hostką, ponieważ host usypiał młodszego chłopca, który ma 2h drzemkę w ciągu dnia. 
Fajnie mi się z nią rozmawiało, już w liście pisali że są cichą rodzinką, rzeczywiście hostka była miła, fajna, ale spokojna. Sama nie jestem głośną i bardzo wygadaną osobą więc myślę że mogłabym się tam odnaleźć. 
Dbają oni bardzo o ciszę w domu, gdy dzieci śpią (kładą ich spać już o 19!), także o dietę chłopców, dzieci odżywiają się bardzo zdrowo, żadnych fast foodów, chipsów, podejrzewam że też słodyczy, ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Przy dzieciach nie poruszają także tematów przemocy, broni, nie używają brzydkich słów. 
Jest to kilka ich zasad, do których trzeba się dostosować, wiadomo różne rodziny mają różne zasady, niektóre mniej lub bardziej dziwne dla nas, ale to wymiana kulturowa, nie jedziemy tam wychowywać dzieci po swojemu, a przystosować się do zasad panujących w rodzinie. 
Kolejną rzeczą jest brak auta dla au-pair, normalnie bym się na to nie zgodziła, ale mieszkają oni w dużym mieście, więc wystarczyłaby raczej komunikacja miejska. 
Jest to chyba pierwsza moja rodzinka, która nie zapewnia au pair jej własnej łazienki, ale są to mali chłopcy, nie spędzają dużo czasu w łazience prostując włosy, malując się itp. do tego chodzą spać o 19, więc raczej nie byłoby problemu.
Rodzina na święta jeździ do rodziny do Georgii, Missisipi, mają także condo (mieszkanie??) w resorcie na plaży na Florydzie gdzie jeżdżą zazwyczaj raz w miesiącu, oczywiście au pair jest zaproszona na wszelkie wyjazdy :)
Mimo tych paru zasad, polubiłam ich, podoba mi się także lokalizacja, klimat Louisiany, wiek dzieci i schedule (opiszę go w innym poście, jeśli dalej będą zainteresowani).
Dzisiaj wieczorem mamy drugą rozmowę, abym mogła poznać hosta a on mnie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Wczoraj w nocy pojawił się oczekiwany match 13, liczyłam na szczęśliwą 13, ale chyba jednak to nie to. 

MATCH #13
Lokalizacja: Weston, Massachusetts
Dzieci: Chłopcy 6 i 10 lat
Zwierzęta: Pies

List i zdjęcia mają całkiem fajne, wesołe jednak nie przekonały mnie, sama nie wiem dlaczego, Nie napisali nic o tym czym się zajmują oraz nic o schedule. Wiem tylko że miałabym samochód. Dostałam od nich maila, gdzie zapewniali że jestem ich ulubioną kandydatką i wydaje im się że idealnie do siebie pasujemy (czy piszą tak wszystkim?) oraz czy pasuje mi taki i taki termin rozmowy, odpisałam jednak nadal nie otrzymałam odpowiedzi.


Obie rodziny chcą au pair jak najszybciej czyli wylot 25 sierpnia, jeśli zdążą się zmatchować.

5 komentarzy:

  1. Rodzinka z #11 matcha wydaje się być bardzo w porządku. Pewnie wielu osobom nie odpowiadają spokojne i poukładane rodziny, jednak jeśli Ty też jesteś raczej spokojna to myślę, że będziesz sie tam czuć dobrze. No i rewelacja, że kładą dzieci o 19! Może to PM? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ja szaleję raczej tylko po alkoholu xdd Też podoba mi się ta wizja wolnych wieczorów! Nie chcę zapeszać, wiem że rozmawiają też z innymi dziewczynami, ale to będzie moja pierwsza druga rozmowa :D

      Usuń
    2. W takim razie trzymam kciuki!!

      Usuń
    3. Dzięki! Trzymam kciuki za twoje matche : )

      Usuń
  2. condo to apartament, więc będzie nieźle;)))

    OdpowiedzUsuń